Znowu mnie boli pierś, czekam na zabieg wycięcia guza. Nie mam biopsji, bo
jest zbyt mały. Teraz przed owulacją pobolewa, kłuje (takie przeszywające
pierś i pod żebrem szpilki), "ciągnie" w stronę pachy. Wiem, że są włókniaki
i gruczolakowłókniaki. Któreś nie bolą i któryś z nich jest
Czy któraś z Was może się podzielić opiniami? W moim przypadku wykluczony
został włókniak (bo podobno się nie zmnienia w czasie cyklu)oraz torbiel.
Pozdr.
guz ma charakter
zmiany łagodnej, bo byłam u niego już 3 razy. Po miesiączce guz się minimalnie
zmniejszył...zachowuje się jak tkanka piersi pod wpływem działania hormonów w
trakcie cyklu. Jestem pod opieką wyróżnionego onkologa-chirurga w 2005 roku i
teraz w lutym 2006 ponownie...Pozdr.
I bardzo słusznie, ja wycięłam właśnie gr-wł i to w ostatniej chwili. A
kazdyłagodny nowotwór może się uzłosliwić, więc lepiej dmuchać na zimne. Mądra
decyzja, ostatnio na forum rzadko spotykana ;-). Powodzenia.
Jeśli eszcze nie karmiłaś piersią, a chciałabyś, powiedz o tym chirurgowi
Często gruczolako-włókniak daje odczucie bólu, przy dotyku, jest zazwyczaj
przesuwalny w ograniczonym zakresie i właśnie tkliwy, ale to nie jest reguła.
Każda zmiana w piersi musi być skonsultowana z onkologiem.
--
"Prawdopodobieństwo przypadkowego powstania pierwszej komórki jest równie
informacyjnej napisał rozpoznanie D24 niezłośliwy nowotwór sutka prawego.Co mam o tym myśleć?Elizo czy po Twoim badaniu onkolog mówił od razu jaki to rodzaj guza?
Witaj...
Widzę, żeś 'nocny marek' :)))
Trzymaj sie dzielnie, będzie oki...
Śledzę wętek od początku, choć się nie odzywałam (sama jestem po czerniaku więc
inny całkowicie rodzaj nowotworu).
Nie jesteśmy tu sami...i to jest wspaniałe:)
Ja mam w sobotę wycięcie węzła chłonnego z szyji