mam 20 lat ,jestem chlopakiem z lekkim trądzikiem na twarzy i na plecach ,a w
okolicy nosa prawie wyleczony łojotok:) .chcialem isc na solarium aby miec
nieco ciemniejsza twarz ale nie wiem czy w moim przypadku jest to wskazane czy
wrecz zabronione,boje sie ze tradzik sie powiekszy ,albo miejsca
Ja też już od jakiegoś czasu ,(chyba odkąd zwiększyłam dawkę Euthyroxu na 150 mcg ) zaobserwowałam ogromny łojotok szczególnie na twarzy i skalpie,kiedyś mogłabym nie myć włosów przez tydzień i wyglądałyby ,,świeżo'' ,mam bardzo długie włosy,ostatnio ścięłam ponad 20 cm z powodu nadmiernego
Kilka lat temu stosowałam Diane35 przez okres 6 miesięcy, bo miałam straszny łojotok (miałam wtedy może z 20 lat). Teraz od 5 miesięcy biorę Cyprodiol, ale już nie na łojotok, bo z niego najwidoczniej wyrosłam, ale właśnie z powodu nadmiernego owłosienia, głównie na twarzy. Zobaczymy za kilka
Ze względu na złe samopoczucie (ciągłe zmęczenie, dziury w pamięci, brak
koncentracji, nadwaga,stany depresyjne, senność, łojotok na twarzy)wykonałam
prywatnie badania.
Mam 45 lat.
TSH 1,52 (norma 0,25-5,0)
FT4 9,0 (norma 9-20) 0%
FT3 3,54 (norma 4-8,3) 10,70%
Ferrytyna 5,70 (norma 50
wiosny wręcz spłynął mi makijaż... Błagam o radę, zimą szło wytrzymać, ale teraz ręce mi opadły! Dodam, że kiedyś miałam tradzik, obecnie twarz się w miarę oczyściła z ropnych wyprysków, choć zaskórniki siedzą, niestety plecy , dekolt i ramiona ciągle nie do pokazania. A mam 36 lat i wychodzą już
razy w tygodniu. Odnośnie łojotoku możesz wspomóc się suplementacją. Wystrzegaj się produktów na bazie alkoholu. Możesz też stosować krem pod oczy przeciwzmarszczkowy, na twarz również. Nie opalaj twarzy. Stosuj cały rok krem z filtrem na dzień. Zima, jesień - 15, 20, 30. Wiosna, lato - 50+. Wybór jest
Poldanen, biorę od dwóch miesięcy doustnie, zlikwidował mi 75% tłuszczu na
twarzy, co nie udawało się przez 14 lat, kiedy stosowałam najlepsze leki,
kosmetyki i metody. Poldanen stosuje się przy kłopotach z prostatą (działanie
antyandrogenne), ale jest to preparat naturalny, wyciąg z kory
pogarszanie istniejących. Mijały lata, a ja szukałem, eksperymentowałem, wydałem na moje poszukiwanie złotego środka mnóstwo kasy, energii i pieniędzy. Gdy miałem 20 lat doszło do małego przełomu, zaczął pomagać mi żel do mycia twarzy z peelingiem, zawierał w sobie takie granulki które zścierały naskórek i
wiosny wręcz spłynął mi makijaż... Błagam o radę, zimą szło wytrzymać, ale teraz ręce mi opadły! Dodam, że kiedyś miałam tradzik, obecnie twarz się w miarę oczyściła z ropnych wyprysków, choć zaskórniki siedzą, niestety plecy , dekolt i ramiona ciągle nie do pokazania. A mam 36 lat i wychodzą już
gorzej, problem co jakiś czas powracał.
Jak miałam 20-21 lat trafiłam z problemem włosów do ginekologa, który kazał zrobić DHEA (wyszło 2x ponad normę) i na tej podstawie przepisał magiczne tabletki antykoncepcyjne na literę D. Po nich było lepiej ale wcale nie jakoś rewelacyjnie. Brałam je bardzo długo