Oj Jacek,Jacek.....Jacki przeważnie są mądre,ale jak widać czasem błądzą.W naszym kraju różni kanciarze,geszefciaże są wyjątkowo tolerowani,a czasem podziwiani,bo doszli do dużej kasy.I każdy by tak chciał i jak może to oszuka,ukradnie i jakoś sie kręci.Jednak do prawdziwych geszeftów trzeba miec
Panie Jacku,dopóki pisze się przez o z kreską.Mnie się napisało "dopuki" niepełnowartościowe.Jak się pracuje ręcami częściej niż zawartścią kiepeły to są efekty.Przeprasza.Ani przedtem ,ani teraz nie było moim zamiarem urazić kogokolwiek.A jak wygląda polityka wszyscy widzą.
twitter.com/i/status/1779617511786295413
Nie byłem grzeczny, ale miałem 18-25 lat. A temu emerytowi hormony buzują na stare lata.
--
snajper55 Re: Wiatraki niszczą Polskę 28.12.23, 15:57
yoma napisał
Buldog&Kazik, V rozbiór Polski: pogodzili się ze sobą nawet bracia Kurscy.
Słowo stało się ciałem, dziś w Trójce panowie przyjaźnie rozprawiali o
Kaczmarskim. To tyle w kwestii buldoga.
Bulterier natomiast wykonał przy gitarze "Bieszczady" Kaczmarskiego, naprawdę
ładnie i jest to mój typ do
Ja: Jacek! Słyszałeś, że Lynch zamierza stworzyć w Łodzi ogromną wytwórnię
filmów?
Jacek: Ale chyba Meg Ryan nie zgra w "Plebanii"?
Dziś odszedł Jacek, nasz zakątkowy kolega.
Oprócz słów żalu mam do przekazania prośbę od Bożenki, Jego żony.
W piątek 29-go będzie odprawiona msza żałobna i pogrzeb. Jeśli ktoś miałby życzenie info u mnie na priv.
Bożenka w imieniu Jacka pozdrawia wszystkich i oczekuje, że ktoś zrobi Mu tę
Obława
Jacek Kaczmarski
--
Jestem Morfi i jestem z Polski
Hosti Pectus Cor Amico!
Jacek to mój syn.
Jutro obchodzi swoje drugie "nie-urodziny".
I nikt o nim nie pamięta oprócz nas rodziców,mojej przyjaciółki i dziadków
Jacka.Smutne,bo przecież wszyscy na niego czekali.
Kochanie,tak bardzo Ci dziękuję za wszystkie wspólne chwile w brzuszku:)
i wielkei dzięki za WOjtka
czy kros tak zazwal synka. Ciekwawam, czy duzo jest teraz Jacusiow.
pozdrawiamy
hnayszka i 24 tyg Jacek
--
Co mnie zmusza do śmiechu
Chociaż smutek mam w sobie
Co mnie trzyma przy życiu
Co mnie trzyma przy tobie
Zakładam wątek o moim przyjacielu Jacku. Codziennie rozbawia mnie do łez i
sprawia,że praca jest lekka, łatwa i przyjemna.
Wczoraj rano:
- "Znów się napiłem czyjejś kawy. Łeeeeeeeeee. Smakuje jak gacie hutnika po
nocnej zmianie":)
- "Widziałeś J.? ten sweter musiał wytrzasnąć z jakiejś